
Kutna Hora – niewielka miejscowość po drodze do Pragi, jakieś 65 km. Jest to miasto z długą historią, opierające swój rozwój na wydobyciu srebra. Przez kilka wieków funkcjonowała tam nawet mennica królewska, która została zamknięta wraz z wyczerpaniem złóż srebra, a miasto straciło swoje dawne znaczenie.
Większość ludzi kojarzy tę miejscowość z charakterystyczną kaplicą, stworzoną z ludzkich czaszek i szkieletów. Centrum Kutnej Hory zostało również wpisane na listę UNESCO w 1995 roku, a dobrze rozpoznawalnym symbolem Kutnej Hory jest kościół świętej Barbary, budowa którego trwała około 500 lat.
Ossuarium w Kutnej Horze
Kaplica Czaszek jest niewątpliwie miejscem, pobudzającym wyobraźnię oraz przeszywającym dreszczykiem emocji. Jest również wpisana na listę UNESCO.

Sam klasztor, obecnie niedziałający, został wybudowany w 1142 roku. Nie zobaczycie tu żadnego mnicha – wieczorem w habitach po korytarzach oprowadzają przewodnicy.
Ossuarium jest znane na całym świecie – wystrój składa się z ludzkich czaszek i kości. Wszystkie elementy – ołtarz, żyrandole, krzyże, herby – są ze szczątek ludzi, niegdyś tu pochowanych.


W takich miejscach zawsze przychodzi mi na myśl (i pewnie, nie tylko mnie), jak mali i krusi jesteśmy we Wszechświecie. Prężymy się, nazywamy siebie “Władcami Ziemi”, a jak dochodzi co do czego, to zostają po nas tylko kości, które i tak kiedyś znikną. Łatwo nas zranić, uszkodzić, unieruchomić na całe życie, zabić. Jesteśmy bardzo podatni (wbrew swoim zapewnieniom) na choroby, wpływy atmosferyczne i żywioły. Bardzo często brak nam respektu do przemijającego czasu oraz otaczającej nas przyrody.
Gdybyśmy wszyscy zniknęli, planeta byłaby w stanie zregenerować się i zatrzeć większość śladów naszej obecności w ciągu 100 lat.
Wg legendy, do Kutnej Hory została przywieziona święta ziemia przez jednego z opatów. Powstało Święte Pole, najstarsze w Europie. Mnóstwo ludzi chciało być tutaj pochowanych, licząc na “lepsze jutro” tam na górze. Epidemie i wojny dostarczały wystarczająco materiału do zdobienia kaplicy.




Kutna Hora – inne atrakcje
W Kutnej Horze można obejrzeć również Kościół Św. Jakuba, kaplicę Bożego Ciała, gotycką studnię, kolegium jezuickie, morowy słup oraz Hradek.
Za miedzą i dalej
11 grudnia 2014 at 6:44 pm
Ciekawsza i bardziej imponująca od tej w Czermnej :). No i chyba nie tak popularna? ;)
Tati
15 grudnia 2014 at 2:29 pm
ja osobiście więcej słyszałam o Kutnej Horze niż o Czermnej. Kwestia źródła pewnie:)
Kasia w Krainie Deszczowców
10 grudnia 2014 at 1:01 pm
imponujaca, bardziej niz ta w Czeremnej. Moze dlatego, ze czaszki sa bardziej wyeksponowane?
Tati
10 grudnia 2014 at 1:07 pm
Będę mogła odpowiedzieć na twoje pytanie za 2 tygodnie :) jak sprawdzę na żywo.
Kasia w Krainie Deszczowców
10 grudnia 2014 at 10:45 pm
to czekam w takiem razie na sprawozdanie ;)
Za miedzą i dalej
11 grudnia 2014 at 9:25 pm
Ja podobnie! ;)
Magda
7 grudnia 2014 at 3:42 pm
Faktycznie robi wrażenie i skłania do refleksji.
italiapozaszlakiem.blogspot.com
5 grudnia 2014 at 5:53 pm
Straszzzzzzzzzne! I życie samo.