
Murale w Kownie
Spis treści
Murale w Kownie są jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów miasta. Przede wszystkim, dzięki temu, że są przemyślane (większość), a za każdym z nich stoi historia. Zupełnie inaczej ogląda się prace nawet znanych artystów, kiedy wiem, jak myśl im przyświecała i co chcieli przekazać.
Byłam tak zafascynowana, że nawet kupiłam przewodnik po muralach w Kownie w Centrum Informacji Turystycznej. Jest to jeden z nielicznych albumów, w których znalazłam więcej, niż nazwisko autora i tytuł murala.
Część murali powtarza się i pojawia się w różnych częściach miasta, dodając im uroku.
W 2017 roku było ich, zgodnie z mapą, czterdzieści. Kolekcja regularnie się powiększa, wraz z odwiedzinami przez mistrzów street artu lub przy pojawieniu się nowych koncepcji na upiększanie miasta lub podkreślenie ważnych wydarzeń w historii Kowna.
Stare Miasto i okolice
Często murale znajdują się w mniej oczywistych i nieco ukrytych miejscach. Czasem warto, skręcając w jedną z uliczek, obejrzeć się za siebie – czy fasada jednego z budynku za nami nie kryje jakiejś niespodzianki.
Połączenie sztuki starożytnej i nowoczesnej, Akademia Sztuki w Kownie
Praca jednej ze studentek Oddziału Wileńskiej Akademii Sztuki, Ramunė Barkauskaitė, łączy w sobie klasyczną sztukę i transformacje, które przechodzą studenci Akademii, szukający swojej drogi, by wyrazić emocje w różnych formach sztuki nowoczesnej.
Znajduje się w pobliżu Akademii na ul. Muitinės, 2.
Mądry staruszek
Jest to jeden z pierwszych murali w Kownie, autorstwa Žygimantasa Amelynasa i Tadasa Šimkusa, który zapoczątkował festiwal murali w Kownie NYKOKA.
Mural został namalowany na ścianie dawnej fabryki obuwniczej – staruszek jest bosy, bo, jak wszystkim wiadomo, szewc chodzi bez butów .
Znajduje się przy ul. Jonavos, 3 (tutaj w soboty odbywa się miejski targ, na który przyjeżdżają rolnicy z okolic miasta).
Politechnika – Dama Z Łasiczką
Linas Kaziulionis połączył słynny, klasyczny obraz z elementami reprezentującymi studia na Politechnice, starając się pokazać, że da się połączyć klasykę i współczesność, sztukę i technologie.
Znajduje się w podwórku Politechiki w Kownie, ul. A.Mickevičiaus, 37.
Płynący tunel
Prawdopodobnie jedna z niewielu prac, nie tylko ulicznych, gdzie spływająca farba jest celem a nie defektem. Dzięki temu (oraz różnym wzorom ruchu pędzla), jest poczucie, że tunel się rusza i podchwytuje przechodniów, przeprowadzając ich na drugą stronę. Autorem jest Morfai.
Znajduje się przy ul. Muitinės, 4, przejście dla pieszych
Pomnik rutyny
Baaardzo długo się śmiałam, kiedy wreszcie doczytałam napis na pomniku – „W tym miejscu, 11 maja 2014 roku, nic specjalnego się nie wydarzyło”. Masywna ucięta piramida, pokryta rdzą (specjalnie!), symbolizuje podstawę naszego życia – rutynę, od której nie da się uciec, przesunąć lub schować. Jego autor, Audrys Karalius, jest architektem, wyrażającym swoje satyryczne podejście do rozwiązań miejskich i urbanistycznych.
Znajduje się przy ul. Muitinės, 4/ na skrzyżowaniu z ul. V. Kuzmosa.
Bawiący się chłopcy
Ernestas Zacharevič, autor murala, pozostawił go bez nazwy i bez oficjalnej interpretacji. Każdy może puścić wodze wyobraźni i spróbować wyobrazić, o czym może opowiadać. Nasz przewodnik widział w nich chłopców, którzy nie mają miejsca do zabaw w dużym mieście, szukają pomysłu na psoty i gry w miejscu niedozwolonym (mural znajduje się przy bardzo ruchliwym skrzyżowaniu).
Ul. Šv. Gertrūdos, 58
Gra słów dla miłośników języków wschodnich
Nie tyle mural, co zwykły napis, ale uśmiechnie się każdy, kto zna rosyjski i angielski – znowu przeciwieństwa, połączenie pokoju i totalnego chaosu. Znajduje się przy ul. Muitinės.
Dla amatorów fotografii – pomysłowy stojak na rowery
Jeden z najciekawszych miejskich stojaków na rower. Razem tworzą przesłony obiektywu.
Nowe Miasto i okolice
Moja ulubiona część miasta pod względem sztuki nowoczesnej oraz siły przekazu.
Kiemo Galerija (Galeria w podwórku) – każdy może zostać częścią podwórka
Na podwórko warto przeznaczyć trochę czasu. Jest hołdem osobom, które kiedyś tu mieszkały, oraz próbą, by zbliżyć mieszkańców, które obecnie zajmują mieszkania. Wszystko, co to się zadziało, jest pomysłem jednego człowieka oraz artystów, malujących obrazy na jego zaproszenie.
Obok galerii można „spotkać” osoby, które tu kiedyś mieszkały.
Witają przechodniów na ulicy, zapraszają w gości na podwórko i zachęcają do rozmów i refleksji.
Miłość, wielka jak różowy słoń
Mój ulubiony mural z Kowna! Vytenis Jakas wpadł na pomysł, zobaczywszy na ścianie wyznanie miłości – „Deima+Arūnas”. Przecież tak wielką miłość, którą ktoś chciał uwiecznić, może reprezentować tylko coś wielkiego – jak np. różowy słoń.
Szczęśliwe dzieci
Mural jest poświęcony dzieciom z Domu Dziecka. Rysują drzwi, przez które będą mogły przejść, by zostać pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Smutny obraz, z uniwersalnym przekazem, niezależnie od kraju – mógłby pojawić się wszędzie, autorstwa bliźniaków Algirdasa i Remigijusa Gataveckas.
Niestety jest zdewastowany przez inne graffiti, którym ktoś częściowo zamalował pierwotny obraz, co jeszcze bardziej pogłębia przekaz samego murala.
Znajduje się na ul. V.Putvinskio, 60.
Lilie kiedyś znowu zakwitną
Jeszcze jedna praca Vytenisa Jakasa, na ścianie Domu Artystów Kowna. Nawołuje do pamięci o wartościach, którymi żyli kiedyś ludzie. Przedstawia artystę-intelektualistę, który nie tylko produkuje idee, ale również nimi żyje i w nie wierzy.
Znajduje się przy ul. Putvinskio 56.
Siewca gwiazd
Jest to piękne połączenie przeszłości i teraźniejszości. Pomnik Siewcy, autorstwa Bernardasa Bučasa z 1935 r. znajduje się tuż obok Muzeum Wojny. Morfai w 2015 roku domalował na ścianie za nim gwiazdy. Wieczorem, kiedy zapalają się latarnie, jeśli stanąć naprzeciwko Siewcy pod odpowiednim kątem, można zobaczyć, jak rozsypuje na ziemi gwiazdy . Był już kilkakrotnie niszczony i ponownie odnawiany.
Byliśmy tu dwukrotnie, za każdym razem niestety latarnie były zgaszone. Jest to tylko powód, by wrócić do Kowna ponownie!
Znajduje się przy ul. Kęstučio g. 26, całość jest widoczna na skrzyżowaniu ulic Kęstučio i Gedimino.
Z okazji 90-lecia litewskiego radia
Mural powstał na ścianie historycznej stacji radiowej. W połączeniu z symbolami radia, obraz interpretuje jedną z najbardziej znanych piosenek litewskich – Wybieram Czerwoną Różę. Mural jest trudno dostępny, choć widoczny z głównej ulicy – długo szukaliśmy, z jakiej strony podejść, by zobaczyć go w całości.
Jest autorstwa Tadasa Vincaitisa-Plūgasa i znajduje się przy ul. S. Daukanto 28a, w podwórku.
Murale po drugiej stronie Niemna
Os Gemeos przy Galerii Sztuki
Uwielbiam kreskę Os Gemeos. W tym muralu bliźniacy zawarli swoje wrażenia z podróży po Litwie, która poniekąd jest im bliska (Ich matka jest Litwinką.). Połączyli wrażenia z pobytu z brazylijskimi motywami (krajem ich pochodzenia). Jeszcze jedna ich ciekawa praca znajduje się w Wilnie, przy knajpie Keule Ruke.
Ul. Donelaičio, 16
Wieczna walka
Jeszcze jedna z prac Morfai, symbolizująca odwieczną walkę pomiędzy przeciwieństwami, tak jak to bywa w życiu: stagnacji i chęci do ruszenia się naprzód, idei i rzeczywistości, yin i yang. W tej walce, wg autora, nie ma przegranych i wygranych bo przeciwieństwa bilansują się nawzajem.
Znajduje się przy ul. Aušros, 2.
Kolorowy dom
Tuż obok znajduje się opuszczony dom (przez jakiś czas służył jako squot), który został pomalowany we wszystkie kolory tęczy – żeby tchnąć w niego trochę życia.
Perkun rzucający błyskawice
Mural jest tak naprawdę metaforą budynku, na którym się znajduje – transformatora prądu. Z drugiej strony, Perkun, bóg niebios, bóg sprawiedliwości, jest jednym z najważniejszych bóstw w bałtyckiej mitologii. Spogląda z góry i pilnuje przyzwoitości wśród ludzi. Rzucając błyskawice, trafia w ludzi grzeszących. Tadas Vincaitis-Plūgas stworzył ten obraz razem z Tomasem Dežutė.
Mural znajduje się na podwórku jednej z fajnej knajpek Kowna – barze Kultura, przy ul. Ul. Donelaičio, 16.
***
Chętnie będziemy wracać do Kowna, żeby zobaczyć, gdzie powstają nowe prace oraz o czym tym razem chcą nam opowiedzieć. Nasza galeria tutaj również będzie się powiększać!
Maja
4 lutego 2019 at 9:53 am
zarąbiste, zakochałam się w mądrym staruszku <3