Strona główna Podróże kulinarne Alkohole śwata Aperol Spritz – najlepszy włoski drink lata!

Aperol Spritz – najlepszy włoski drink lata!

7 min. czytania
27
0
Aperol Spritz

Aperol Spritz – najlepszy letni drink, zabarwiający życie na pomarańczowo. W godzinach wieczorowych, po pracy i w weekendy oraz urlopowo na okrągło. Zapach, kolor, bąbelki, kawałek pomarańczy, oliwka. Nic więcej do szczęścia w upały nie jest potrzebne.

Aperol Spritz

Nie zawsze tak było. Bardzo podziwiam działania marketingowe Aperola, który w ciągu kilku lat wdarł się na salony i do barów, przekonując wszystkich i nie pozostawiając cienia wątpliwości, kto rządzi latem. Przy okazji zdetronował (trochę) mojito, tequila sunrise i sour’y, które zamawiałam z karty w pierwszej kolejności.

Aperol Spritz

Do Aperola przekonała mnie Renata z Kalejdoskop Renaty podczas naszego pobytu w Weronie. Werona zostawiła mieszane uczucia, ale Aperol Spritz – już nie. Od tego dnia – forever together, love till the end :)

Aperol Spritz w Weronie
Aperol Spritz w Weronie

Receptura jest prosta, sposobów podania nieco więcej.

Składniki na Aperol Spritz:

  • Aperol – 2 miarki
  • Prosecco – 3 miarki
  • Woda gazowana – 1 miarka
  • Kilka kostek lodu
  • Oliwki zielone duże – po 1 szt. na kieliszek
  • Kawałki pomarańczy

Do kieliszka dodajemy – kostki lodu, prosecco, Aperol, wodę gazowaną, słomkę, plasterek pomarańczy, oliwkę zieloną nadzianą na patyczek. Gotowe :)

Aperol Spritz

Teraz najważniejsze – jak sprawić, by poczuć się, jak we Włoszech. Uwaga, tajemniczy przepis: dużo dobrego humoru, najlepiej w słońcu, szczypta dolce far niente, pewne ruchy ręką odmierzające na oko proporcje. W kieliszku firmowym, w dużym kieliszku, z oliwką, bez oliwki, w szklance dużej, w szklance małej, w restauracji, w barze, w domu. Wy decydujecie, który wam najbardziej odpowiada.

Gorący dzień w Wenecji i Aperol Spritz
Gorący dzień w Wenecji

Ceny na Aperol Spritz wahają się znacząco. Od 2 EUR w ciągu dnia w trakcie happy hour, w małych barach w mało turystycznych miejscowościach, w których trudno o turystę, 2,5-3 EUR w bocznych uliczkach miast turystycznych do 4-5 EUR w obleganych barach oraz w miejscach na szlakach turystycznych.

W Polsce Aperol Spritz kosztuje od 15 do 25 złotych.

Ja wybieram w dużym kieliszku, z oliwką i pomarańczą.

W gratisie podrzucam starą rosyjską rockową piosenkę, która kiedyś mi towarzyszyła – przez wiele lat. Nazywa się “pomarańczowy nastrój” i opowiada o tym, że w pomarańczowym kolorze wszystko jest o wiele milsze i przyjemniejsze. Coś w tym jest ;)

Ogłoszenie parafialne: to nie jest post sponsorowany. My naprawdę kochamy Aperol. Napisałam ten post bezinteresownie :D Wasze zdrowie!

Tak swoją drogą, zapasy Aperola staramy się w barku na bieżąco uzupełniać, nawet zimą, no i żeby nie było, spotkaliśmy się także ze Spritzami na bazie innych alkoholi – z Campari, czy włoskim, ziołowym Cynar – zasadniczo spritza można zmontować na wiele sposobów, podstawa, to woda gazowana i wino musujące, a czym to wzmocnimy, to już kwestia inwencji i naszego barku zasobów, grunt żeby za słodkie nie było.

Bonusowa wskazówka – spritz z Campari podaje się we Włoszech z plasterkiem cytryny, nie pomarańczy :).

Komentarze z Facebooka
Jeśli spodobał Ci się ten post i chcesz być na bieżąco, to po więcej informacji, inspiracji, ciekawostek zapraszamy na   Facebook, Instagram Twitter - do zobaczenia!
pokaż więcej
Load More In Alkohole śwata

Skomentuj

27 komentarzy

  1. An Ja

    25 sierpnia 2017 at 4:33 pm

    Tej wiosny spróbowałam Aperol Spritz i to nie jest to. Ten smak jednak do mnie nie przemawia, a spróbowałam tylko dlatego, że w całej restauracji było “pomarańczowo” od tych drinków na stołach innych biesiadników. Ja jednak wolę kieliszek Prosseco i jemu pozostanę wierna :)

    Odpowiedz

    • Tati

      28 sierpnia 2017 at 8:44 am

      :) Prosecco jest super! Uwielbiam go w czystej postaci oraz w drinkach (np z syropem z bzu albo z brzoskwiniami, malinami, truskawkami). Musu nie ma. Jest tyle fajnych letnich drinków na świecie – i z alkoholem i bez. Przecież są też hiszpańskie – tinto de verano np. albo sangria!
      A Aperol Spritz jest we Włoszech bardzo popularny ale nie wszędzie taki dobry. Mimo że składników jest tam niewiele i wielkiej filozofji w zrobieniu nie ma, to i tak próbowałam różne wersje.

      Odpowiedz

  2. Kuba Kowalczyk

    24 sierpnia 2017 at 8:48 am

    Ciekawym zamiennikiem Aperolu jest domowa nalewka z rabarbaru – jak najróżowszy pokroić (umyć oczywiście, a jeszcze wcześniej ręce), zalać alkoholem czystym ok 50% (dowolnym, po którym dioptrie nie lecą) i trzymać krótko – 3/4 dni, aż się ładnie zabarwi. Dłuższe trzymanie nie polepszy smaku, tylko zwiększy ilość szczawianów w nalewce. A potem można dosłodzić syropem z cukru albo i nie. Na koniec prosecco albo dowolny Schaumwein (tonic też jest ok), woda sodowa i lód, a zamiast pomarańczy – truskawki. Lato w szkle.

    Odpowiedz

    • Tati

      24 sierpnia 2017 at 11:43 am

      Szkoda, że już nie sezon na rabarbar. Chętnie spróbujemy i takiej wersji lata! :) zapiszę sobie do swojego przepiśnika, żeby pamiętać o nim w następnym roku. Dzięki za inspirację!!!

      Odpowiedz

  3. Paweł Jakubowski

    8 sierpnia 2017 at 3:45 pm

    Na zdrowie :D

    Odpowiedz

  4. Anna Samsonowicz

    4 sierpnia 2017 at 4:10 pm

    ale mi narobiliście smaka

    Odpowiedz

  5. Agnieszka Ptaszyńska

    4 sierpnia 2017 at 2:41 pm

    Nie denerwuj mnie :*

    Odpowiedz

  6. Łukasz Kędzierski

    28 sierpnia 2016 at 8:37 pm

    dzisiaj serwowałem ten drineczek mojej lubej :)

    Odpowiedz

  7. Renata Pawlowska

    26 sierpnia 2016 at 2:50 pm

    O kurczę, nawet na zdjęciu mnie złapałaś <3

    Odpowiedz

  8. Ewa

    26 sierpnia 2016 at 1:50 pm

    Tati, śliczne trampki!!! :D

    Odpowiedz

  9. Grażyna

    26 sierpnia 2016 at 1:19 pm

    Taki drineczek to idealny sposób na to aby o każdej porze roku poczuć smak lata.

    Odpowiedz

    • Tati

      26 sierpnia 2016 at 10:52 pm

      Dlatego trzymamy zapas również w zimie ;) na wypadek, gdyby prawdziwego słońca zabrakło!

      Odpowiedz

  10. Iza Zawadzka

    26 sierpnia 2016 at 11:32 am

    Bardzo proszę!

    Odpowiedz

  11. Agnieszka Ptaszyńska

    26 sierpnia 2016 at 9:32 am

    a ja mam właśnie wrażenie, że to było lato idealne :) I słońce i deszcz, by suszy rolnikom nie było :)

    Odpowiedz

    • Poszli-Pojechali

      30 sierpnia 2016 at 8:01 pm

      dla rolników pewnie tak, dla czekających na ciepłe dni pewnie mniej. ale wiadomo – wszystkim nie da się dogodzić :)

      Odpowiedz

  12. Kasia Kurak

    26 sierpnia 2016 at 8:49 am

    mój ukochany <3

    Odpowiedz

  13. Uczta dla zmysłów

    26 sierpnia 2016 at 7:58 am

    Uwielbiam ❤

    Odpowiedz

  14. Agnieszka Gadecka

    26 sierpnia 2016 at 7:54 am

    Aperol jest pyszny :-)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Zobacz także

Winnice Słowenii – Vinakoper

Czy stwierdzenie, że Vinakoper to był pierwszy napis, który zobaczyliś…