Morawy Południowe – Brno na weekend
Mogę śmiało nazwać Brno (oraz Morawy Południowe) naszym największym podróżniczym zaskoczeniem 2019 roku. Przez wiele lat miasto kojarzyło mi się głównie z pomnikiem w charakterystycznym kształcie oraz anegdotami dookoła niego. Powtarzające się żarty przestały mnie szybko bawić, biczując się (z silvanskym zelenym od Mikrosvina w ręku) przyznam, że nigdy nie sięgnęłam po więcej, żeby dowiedzieć się o pozostałych atrakcjach miasta. A że Morawy nie są skomunikowane z Warszawą najlepiej, to i do odwiedzin nam się nie spieszyło, choć na widok morawskich pól zawsze zatrzymywało mi się …