Na rybę do Pruszkowa – smażalnia ryb Orka
Post o smażalni ryb Orka mignął mi w aktualnościach na facebuku. Ktoś ze znajomych odebrał pandemiczne pudełka i wrzucił zdjęcia. Wyglądało super, przewertowałam menu, oblizałam się na samą myśl o proponowanych daniach i na wszelki wypadek zapisałam stronę i adres. Minął może rok, może mniej. Los zarzucił nas do Pruszkowa – dobra okazja, by sprawdzić dania osobiście. Cóż, spojlerując całość moich przemyśleń, zaglądam do menu Orki na ich profilu teraz codziennie. Niepokojące jest też, jak zatrważająco …